Inspiracja Grzędowiczem tylko na poziomie pojęciowym.
z wyrazami szacunku i zażenowania
ja, BłAZEN
ps. jebać świat
![]() |
rakiety są spoko |
WIECZNOŚĆ W LODOWYM OGRODZIE
gdy zabrzmiał hejnał
z wierzy mariackiej
zagrany na rurach kanalizacyjnych
zabrali matce dziecko
już nie może bawić się w ganianego
z fałdami skory
rodziło się w cierpieniu
i cierpienie zostało
cierpieniem się stało
jest wieczne
ale przyjdzie czas na powrót
tak jak przyszedł czas na upadek
czas zawsze przychodzi jakiś
może przynieść zimną mgłę
matkę zapomnienia
rozpalić ogień
w lodowym ogrodzie
albo nie stanie się nic
znowu
lubię pływać w strumieniu świadomości
pora wyruszyć w podroż
pora wyruszyć w podroż