niedziela, 30 grudnia 2012

Statek




                      "Nie mam nic przeciwko kłamstwom, póki w nie nie wierze"


zamykając oczy
nie przestajesz widzieć świata
stajesz sie niewidzialny
kiedy odpływasz
przestając widzieć brzeg
świat przestaje istnieć
trzymając sie za ręce
tworzysz własny świat
stając sie w nim bogiem
i szatanem
oboje są wszechmocni
klękając i modląc sie
kreujesz sobie własnego boga
ciekawe kto musiał klękać
żeby stworzyć ciebie

sobota, 29 grudnia 2012

ZABIJANIE MARTWEGO CZASU

Bruegel oczywiscie


 ZABIJANIE MARTWEGO CZASU

budując wieże Babel
ślepnę z wysiłku
nie mogę zrozumieć niczego
choć  języki  nie są pomieszane
język juz dawno straciłem
zlizać chciałem cierniową koronę
niepotrzebnie...
a może potrzebnie?
co miałbym nim robić?
zlizywać swoja hańbę
z twojego podniebienia?
czy wyjadać czerwone mrówki
z twoich uszminkowanych warg?
po raz kolejny..
tymczasem buduje w milczeniu
tym razem sięgnę boga
i wykrzyknę mu w twarz
chociaż ślepy jestem
i już bez języka
żeby wreszcie skończył
zabijać martwy już czas






wiersz zawsze jest kobieta
i nawet nieraz jest dla kobiety

czwartek, 20 grudnia 2012

"teraz odnajdę Cię na nowo i kupie nowe szminki"


a jak ja nie che twojej szminki?
przeciez
ja sie nigdzie nie zgubilem
ciagle stoje tutaj
o popatrz!
własnie trzymam cie za reke
nic nie czujesz?
może za dużo szminki
zamalowałas swoją dusze
moze nie usta
ale oczy masz czarwone
a moze ja
kurwa
nie umiem pisac wierszy?


H.

środa, 5 grudnia 2012

braku buraki


jeśli ciemność
jest brakiem światła
zło ma być brakiem boga?
przecież tęcza
nie jest brakiem deszczu
brak planów
nie jest spełnieniem
ale czy
dobro jest skutkiem złego
a zło jest bogiem?
niestety
smutek jest brakiem serca
spokój brakiem miłości
szczęście jest brakiem mnie
ale śmierć jest brakiem ciebie

czarna bandera




żyjemy w czasach
w których nie wszystko jest czarne lub białe
jest jeszcze pierwiastek czerwony
i my musimy tak pokierować życiem
żeby nie stawało sie niezdrowo biało czerwone
ale było coraz bardziej CZARNO CZERWONE

UNIESMY W GÓRE PIĘSCI