środa, 4 września 2013

Parada głupców

Podobno nie ma miłości
Są tylko puste butelki
Zwinięte banknoty
Krzyże bez ramion
Z plastikowa figurka

Tylko, że mam moc
Ja stworze boga z twojego zebra
bo on jest miłością
Zebro twoje
z mojego zebra
Miłość z moich trzewi

Zaboli obiecuje
Ale nie martw się
Ja cały jestem bólem
Ból na śniadanie 
z jogurtem
Na obiad smakuje 
z frytkami

Ale boga wciąż nie ma
Tylko na moim grobie
Zatańczy swój taniec
Pijany Jezus 
Niechciany syn  portowej dziwki
prowadzą za sobą tłum 
straceńców, głupców
i błaznów

I zostaje mi tylko
Powtarzać bezmyślnie 
jak mantrę
Kochamciękochamcię
tak paciorek po paciorku
Postokroć codziennie
do obrzydzenia i utraty tchu
Kocham cie życie
Ty suko



K!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz