wtorek, 17 czerwca 2014

latem albo opadem

zimowa depresja
w samym środku
słonecznego lata
przeraza mnie
ten nagły przerost
formy nad treścią
treści nad sensem
sensu nad oczekiwaniami
braku słów
nad niedoborem uczuć
braku snu
nad życiem

zostaje
brud pod paznokciem
nikła nadzieja
ze to z rogami
co widzę przez dziurki
w pudełku
to nadal jest baranek..
i kiedy otchłań
 tez patrzy
przez dziurkę
ma pod paznokciami
okruchy wczorajszej nadziei



G

1 komentarz:

  1. Kurcze, przytuliłabym Cię do piersi mej, ale jestem daleko wiec chuj :<. Czymaj se Łysy, weź baranka pod pache i jedź sobie do Kielc albo Bydgoszczy pozwiedzać i NIE SIEDŹ W DOMU bo to bardzo złe jak jesteś w czarnej jak smoła depresji. Walcz z tym.

    OdpowiedzUsuń