poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Chłopiec i jego Śmierć

Chłopiec i jego śmierć

Dramat w dwóch aktach
i kilku słowach

                                        AKT I
występują
CHŁOPIEC- typowy trzyletni chłopiec.. w koszulce z kościami dinozaura.. lat 25
Gość I(Łapacz snów- Hycel)- typowy akwizytor
Gość II (Pożeracz grzechów- stary znajomy)- typowy stary znajomy
Rzeczywistość- portowa dziwka, słychać tylko jej głos
Charon- starzec przesiadujący nad rzeką
Bóg- dowcipniś, słychać tylko jego głos



            Na scenie znajduje sie stół i krzesło. Na stole talerz pełen upokorzeń.
Prawdopodobnie to kuchnia, choć równie dobrze może to być piwnica albo cela śmierci
            Chłopiec
            Wchodzi do pomieszczenia, zdejmuje za duże robocze buty. Na gwoździu na ścianie odwiesza przepocona cierniową koronę. Zasiada do stołu i zaczyna pierwsze danie.
            Słychać pukanie..
            Gość I
            wchodzi nie czekając na zaproszenie
Dzisiaj w promocji
najlepszy w mieście
psi smalec
Dla ciebie oferta specjalna
najlepszy smalec
z twoich marzeń
PSIE

            zostawia naczynie z bura cieczą

            Chłopiec
            Nieśmiało siorbiąc kontynuuje posiłek
Drzwi otwierają się o wchodzi stary przyjaciel z porcja jedzenia z chińskiej restauracji

            Gość IIZjedz proszę
Przywiozłem psychozy od razu trzy porcje
Ja zaraz pęknę z przejedzenia
Tak wielka twa łaska
mój przyjacielu

            znika w towarzystwie dźwięku pękającego balona zostawiając chińszczyznę i niesmak
            słychać dźwięk dzwonka telefonu, dzwoni Rzeczywistość
           
            Rzeczywistość
Znowu próbujesz mi uciec

            Chłopiec
przepraszam cie mamo! nie będę

            Rzeczywistość
ode mnie nie da się uciec
zawsze będę czekać
wiesz w której bramie
znasz dobrze ten zapach
moczu i kiszonej kapusty
            Chłopiec
            Po raz kolejny, uparcie próbuje przełknąć zupę
słychać śmiech gdzieś zza sceny

            Panbóg
            donośnie, ale dławiąc się śmiechem
TAK WŁASNIE KORONO STWORZENIA
JESTEŚ NAJLEPSZYM Z MYCH ŻARTÓW
smacznego

            Chłopiec
Wiec czemu
o najdowcipniejszy
ty także nie pękniesz
ze śmiechu

            bóg
            zdenerwowany zarządza ciemność, może być egipska ale polska tez wystarczy
gdy chłopiec zapala światło widzi starca łowiącego ryby w rzece. obok leży reklamówka pełna monet. Zaniepokojony chłopiec przeszukuje kieszenie w poszukiwaniu drobnych.

           
CHARON
Pieprzyc monety mój chłopcze
najlepiej nalej mi wódki
            stukają się kieliszkami i ponownie następuje ciemność

                                               KONIEC AKTU I



                        AKT II
Wielka Improwizacja
            (wielka tylko z nazwy.. conajwyżej średnia)

występują
CHŁOPIEC- jak wyżej tylko ubrany w za duży garnitur ślubny swojego ojca
Śmierć- piękna kobieta, może być najpiękniejsza na świecie ale to mało istotne. ubrana w czarny płaszcz do ziemi lub koc

            na scenie stoi chłopiec zamknięty w celi swojej głowy
reszta jest nieistotna

            CHŁOPIEC
w dniu w którym przestało istnieć niebo
zobaczyłem jak bardzo się mylę
niczego tak bardzo nie kocham
jak życia
bo tylko ono może mnie zabić
            na scenę wchodzi Śmierć i otula chłopca swoim płaszczem

Chłopiec
w dniu w którym przestało istnieć niebo
zobaczyłem życie i śmierć
sto rożnych twarzy
z jednym obliczem

            zasypia w objęciach Kobiety, która jednorazowa chusteczką ociera pot z jego czoła

Chłopiec
          majaczy przez sen
I tylko jedno nie daje mi zasnąć
wybacz
że nie potrafię nakarmić cie snami
i ciągle karze pożeracz swe grzechy..

Śmierć
...Kochanie
                                   Koniec aktu II i ostatniego

            kurtyna
            wraz z kurtyna spadają napisy końcowe
            układają się w słowa które nie padły
            a powinny









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz