w pogoni za niczym
jadą na nartach
bez nart i kijów
bez śniegu
i patrzą przed siebie
w smartfony ajfony
i widzą świat swój
na sucho
jak gwiazdy gotują
jak srają i płaczą
i ronią pajacyki
i robią łzy
i pięknie oddycha ich
odzież termoaktywna
bardziej niż serce
i sami dławią się
w hauście powietrza
bo za daleko podbiegli
w las
i rower na silnik
bo pedoławanie
nie wskazane
pod górkę jest łatwiej
bo nie trzeba hamować
i biegną różowi
świecący rumiani
bo market akurat
miał taką promocje
a ty idziesz i patrzysz
na wschodzie
nic się nie zmienia
a na zachodzie
dalej bez zmian
i tylko z grzeczności
nie zaklniesz
kurwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz